Holstein International 8/2018

Ukazał się już nowy numer magazynu Holstein International 8/2018, a w nim zobaczyć możemy m.in.:

  • światowe BESTSELLERY zeszłego roku wśród buhajów czerwono-białych – wśród starszych buhajów jednym z mistrzów jest FRANC-Red (Evolution), pomiędzy młodymi buhajami są to ALLADIN-RED (Cogent) i LUZ-RED (Evolution).
  • brytyjski numer 1 w indeksie pokroju to TW GOODWHONE, buhaj ze stada Cogent (niegdyś znajdujący się w naszej ofercie genomów). Obecnie posiada już wycenę na córkach (676 córek), osiągając +3.11 za pokrój i +449 PLI, a także +2.3 wymię, +1.6 nogi i racice. Po wejściu córek pod wycenę znacząco podniósł swoje wyniki!!! „Goodwhonki” (jak żartobliwie nazywa się w Cogent jego córki) odznaczają się łatwymi porodami, fenomenalnym wymieniem, średnim kalibrem i pięknie zbudowanym ciałem.
  • córka LOUXORA – La Jugletiere Nouxoria – osiągnęła najwyższą cenę podczas Prim`Team Sale we Francji (5200 euro).

Przeczytać możemy też artykuł o rosnącym zapotrzebowaniu na sprzęt inseminacyjny, zarówno w USA, jak i w Europie. Hodowcy bowiem bardzo często przejmują sprawy we własne ręce – być może jest to wynik powiększania się gospodarstw, a tym samym odległości między nimi. Hodowca nie chce już czekać na inseminatora i być zdany na jego dostępność.
„Hodowca stał się wymagającym klientem – chce sam kierować rozrodem, żąda dostępu do programów kojarzeniowych i systemów monitorowania rui” – mówi Mike Weber z EastGen (Kanada).
„W każdym przypadku rozmowa z hodowcą, który chce sam inseminować, zaczyna się od określenia wielkości stada – ono decyduje o wielkości kontenera. Zwykle uzupełniamy azot co 8 tygodni, więc zbiornik powinien mieć czas trzymania azotu przynajmniej 12 tygodni, aby nie dopuścić do nadmiernie niskiego poziomu azotu. Jest wiele firm produkujących zbiorniki, jak MVE, Taylor-Wharton, International Cryogenics.”
Zbiorniki różnią się m.in. kształtem, wyglądem, ewaporacją (parowaniem azotu) i pojemnością. Należy dobrać właściwy na potrzeby danego gospodarstwa. Są zbiorniki małe, mieszczące do 120 słomek, służące do dowożenia nasienia z farmy na farmę. Są też zbiorniki średniej pojemności (mieszczące 540 słomek) i duże, wykorzystywane jako shippery do wysyłania nasienia za granicę (te mieszczą do 1850 słomek). *Mowa tu o słomkach 0,5 ml, które głównie są używane w USA. Inne kraje stawiają na słomki pojemności 0,25 ml. Tych mieści się około 2 razy więcej.

Rosnącą liczbę hodowców, którzy samodzielnie wykonują inseminację obserwować można również w Niemczech – nawet do 90% samodzielnych zabiegów w niektórych rejonach.
Francja jest specyficznym krajem, który wciąż stawia na techników wspierających hodowcę w inseminacji.
Natomiast w krajach ze wschodu Europy (*m.in. Polska) sytuacja jest otwarta, ale też zauważa się rosnącą liczbę hodowców inseminujących samodzielnie.

Tłum. Justyna Krzyżewska

Pliki do pobrania