Od wielu już lat CRI (oraz organizacje z których się wywodzi) do rozrzedzania nasienia buhajów stosowały mleko homogenizowane. W niektórych laboratoriach CRI sposób ten sprawdza się już od ponad 50 lat. Należy otwarcie powiedzieć, iż taka metoda rozrzedzania nasienia wymaga dużej wprawy ze strony osób, które oceniają żywotność plemników po rozmrożeniu w warunkach laboratoryjnych. Jednak wyniki oceny płodności, jaką osiąga się przy rozrzedzaniu nasienia bydlęcego mlekiem przeważają nad trudnościami oceny produktu.
“Gdybyśmy chcieli, aby produkowane przez nas nasienie wyglądało lepiej pod mikroskopem, z pewnością użylibyśmy innego rozrzedzalnika.” – mówi Glen Gilbert, Zastępca Dyrektora działu Produkcji – “Wybraliśmy jednak mleko z powodu lepszych wyników płodności przy jego wykorzystaniu.”
Trudności w ocenie
Ocena żywotności plemników w próbce nasienia rozrzedzonego mlekiem jest trudnym zadaniem. W odróżnieniu od żółtka jaja kurzego mleko charakteryzuje się słabą przejrzystością, czego powodem są cząsteczki tłuszczu. Wiązka światła przepuszczona przez próbkę mleka jest odbijana lub rozbijana, co utrudnia obserwację. Gęstość próbki jest kluczowym problemem dla oceny jakości nasienia. Jeśli gęstość jest zbyt wysoka, odległość pomiędzy szkiełkami w mikroskopie uniemożliwi dostrzeżenie jakiegokolwiek ruchu plemników. Jednak przy zbyt niskiej gęstości plemniki zostaną dosłownie unieruchomione pomiędzy szkiełkami mikroskopu, co może spowodować błędną ocenę przydatności nasienia. W każdym z tych przypadków osoba oceniająca próbkę dojdzie prawdopodobnie do niesłusznych wniosków (niska koncentracja plemników o ruchu prawidłowym w próbce).
Kontrola jakości CRI
Każdy ejakulat poddany jest po rozmrożeniu testom przydatności do inseminacji, zanim zostanie wprowadzony do obrotu (ocena koncentracji plemników o ruchu postępowym). Nie trzeba przypominać, jak delikatnym produktem jest nasienie mrożone i w jakim tempie ulega degradacji. Przedłużający się czas oceny próbki nasienia mrożonego zdecydowanie działa na niekorzyść plemników, o ile nie jest ona utrzymywana w temperaturze poniżej minus 130°C.
Badania laboratoryjne a „polowe”
Badania laboratoryjne przeprowadzone przez CRI, mające na celu ocenę ruchliwości plemników po rozmrożeniu, wykazują iż w badaniu takim lepiej wypada nasienie rozrzedzone żółtkiem jaja kurzego niż mlekiem. W dodatku plemniki w rozrzedzalniku żółtkowym po rozmrożeniu wykazują ruchliwość przez czas zdecydowanie dłuższy niż plemniki w rozrzedzalniku mlekowym (w warunkach laboratoryjnych). Można wyciągnąć stąd wniosek, iż wyniki inseminacji powinny być zdecydowanie lepsze z wykorzystaniem nasienia rozrzedzonego żółtkiem. A tak nie jest. CRI przeprowadziło badania na milionach zabiegów inseminacji, mające na celu porównanie skuteczności inseminacji nasieniem rozrzedzonym w żółtku jaja kurzego oraz w mleku. Wyniki są jednoznaczne – nasienie w rozrzedzalniku mlekowym osiąga równy, a często nawet wyższy % skuteczności inseminacji w porównaniu do nasienia rozrzedzonego żółtkiem.
Wyższa skuteczność
Główny powód zastosowania mleka jako rozrzedzalnika do mrożenia nasienia jest jeden: wspomaga proces zacielania krów. W artykule, jaki ukazał się w magazynie naukowym „The Journal of Theriogenology” – Porównanie metod obróbki nasienia buhajów z uwzględnieniem ruchliwości plemników po rozmrożeniu oraz skuteczności inseminacji, autorstwa E. Kommisrud, porównano rozrzedzalnik z mleka odtłuszczonego z dodatkiem 5 % żółtka do tradycyjnego rozrzedzalnika żółtkowego. Doświadczeniu poddano 197 ejakulatów od 45 buhajów przy 41,445 zabiegach inseminacji.
Ruchliwość plemników nie różniła się znacząco przy obu rodzajach rozrzedzalnika, ale miał on olbrzymi wpływ na skuteczność inseminacji.
Dużo korzystniej wypadł rozrzedzalnik mlekowy z małym dodatkiem żółtka! 73,1% sztuk poddanych doświadczeniu nie powtórzyło rui do 60 dnia po inseminacji. W przypadku rozrzedzalnika żółtkowego było to 71,9%.
“CRI jest dumne z jakości nasienia, jakie dostarcza swoim klientom” dodaje Gilbert. “Rozrzedzalnik mlekowy to kolejny sposób na zwiększenie ilości cielnych krów i jałówek w ich gospodarstwach”
Michael Kaproth, Vice President-Labs & Production Technology, Genex